Odrywam się na moment od komputera i włączam radio. Przez moment nie dowierzam, czy na pewno włączyłam stację zapisaną na tablecie. Jest nią z domysłu fińskie radio, ale to co słyszę wydaje się pomieszaniem stacji. Doskonale znana piosenka Jednego serca Czesława Niemena brzmi z całą wyrazistością, pomimo tego, że została puszczona najwyraźniej ze starej trzeszczącej płyty. Sprawdzam audycję. Nie jest to “Euroopan taivaan alla” – odpowiednik może Trójkowej audycji “Pod dachami Paryża”, ale poświęcona muzyce rozrywkowej z każdego zakątka Europy, gdzie z założenia można usłyszeć kawałki w różnych językach europejskich i gdzie piosenka po polsku nie byłaby wielkim zaskoczeniem. Audycją okazuje się “Kadonneen levyn metsästäjät- toivo levyä”, w której słuchacze mogą poprosić o utwór z “zaginionej” płyty. Większość życzeń dotyczy piosenek po angielsku lub fińskich, dlatego utwór Niemena zamówiony w tej audycji mógł mnie zaskoczyć.
Dowiaduję się przy okazji, skąd znajomość Niemena i utworu z czasów Niemen Enigmatic u Fina, który przyznaje, że kiedyś “nie miał nic innego do roboty jak słuchać rockendrola”. Legendarny muzyk dotarł na najbardziej rockendrolowy festiwal w Finlandii “Ruisrock” bodajże w 1971 roku.
Postanawiam sobie, że jeśli sama pojadę kiedyś na ten festiwal, z pewnością poszukam pamiątek po tamtym koncercie. Skoro utwory Niemena istnieją w fińskiej świadomości, może i one pozostały?

